Noworodek w domu

Ciąża to magiczny czas dla przyszłej mamy. To czas przygotowywania się do powitania na świecie maleńkiego człowieka. Podczas tych 9 miesięcy, ciało kobiety przechodzi wiele zmian, które nie zawsze podobają się kobiecie. Należy te zmiany zaakceptować i nie patrzeć na siebie zbyt krytycznie, bo przecież nosimy w sobie nowe życie, nowego człowieka. Bardzo ważne jest tu wsparcie partnera, aby nie odrzucał kobiety za wygląd (bo np za dużo przytyła).To własnie partner musi utwierdzać ją w przekonaniu, że nadal jest piękna i atrakcyjna w jego oczach, że jest tą samą kobietą, w której się zakochał. Teraz jest jeszcze piękniejsza, bo nosi w sobie dziecko, ich wspólnego potomka.
Okres 9 miesięcy ciąży mija bardzo szybko. Kobieta zmienia się, jej brzuch staje się coraz większy, a każdy dzień przybliża ją do momentu porodu.
Przyszła mama z obawą spogląda w najbliższą przyszłość. Pojawia się u niej stres związany z samym porodem, ale i z noworodkiem, liczne wątpliwości, czy na pewno będzie potrafiła zająć się maleństwem, czy sprawdzi się jako matka?
To dylematy wielu przyszłych kobiet oczekujących dzieci. Większość z nich ma podobne obawy związane z narodzinami ich maleństw. Targają nimi sprzeczne emocje, obawy, czy podołają temu trudnemu zadaniu.
Noworodek w domu to wielkie wyzwanie dla młodych rodziców. Nie oszukujmy się, że nasze życie będzie wyglądało, jak dawniej, nie idealizujmy tego obrazka.
Nowy członek rodziny, to ogromna i zauważalna zmiana dla wszystkich domowników. Już nigdy nasze życie nie powróci do stanu przed ciąży.
Musimy być przygotowani na nieprzespane noce, płacz dziecka, kolki, wieczną troskę o jego zdrowie. Ten mały człowiek wprowadza w nasze życie istną rewolucję.
Na początku będzie nam trudno. Nieprzespane noce dadzą się szybko we znaki. Będziemy chodzić marudni i zmęczeni, często sfrustrowani. Mężczyźni z uśmiechem na ustach będą myśleć o zbliżającym się powrocie do pracy. Natłok nowych obowiązków spadnie na młodych rodziców jak chmura gradowa.
Nasze codzienne życie wcale nie będzie wyglądać tak kolorowo, jak z eleganckich czasopism, z których uśmiechają się piękne wypoczęte kobiety i grzeczne, często śpiące maluszki.
Zadajemy sobie pytanie, czy tylko my jesteśmy tacy niezorganizowani, niepotrafiący ogarnąć tego nowego bałaganu?
Na szczęście to całkiem normalne zjawisko, występujące wśród młodych par. Przecież oni muszą nauczyć się być rodzicami, to nie przychodzi w kilka dni.
Młoda mama musi sama przyzwyczaić się do nowej roli, nowego rytmu dnia. W miarę upływu czasu, zajmowanie się maluszkiem nie będzie już jej przytłaczało i stresowało. Zauważy, że świetnie radzi sobie w nowej roli, staje się uśmiechnięta i pogodna, a uśmiech jej dziecka jest najwspanialszą nagrodą za wszystkie nieprzespane noce. Młode mamy należy uświadomić, że nie muszą być perfekcjonistkami, że nieugotowany obiad to nie tragedia i koniec świata. Najważniejsze jest maleństwo i jego potrzeby. Jeśli ono jest zadbane, a jego mama szczęśliwa, to cała reszta sama się poukłada.
Noworodek w domu to wielka zmiana, ale to jest zmiana na lepsze. Nasze życie już zawsze będzie pełne niespodzianek i dziecięcych uśmiechów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here