Uczelnia prywatna, czyli zalety studiowania za pieniądze

Przywykliśmy chwalić uczelnie publiczne. W państwowych szkołach wyższych nie trzeba płacić za studia stacjonarne, a na jedno miejsce na najbardziej oblegane kierunki, przypada niekiedy po kilka osób. Mówi się o prestiżu i renomie, ale czy uczelnie niepubliczne i studiowanie za pieniądze oznacza edukację na gorszym poziomie? Zdecydowanie nie! Poznajemy zalety nauki na uczelniach prywatnych.

Płacisz za praktykę

Oblegane kierunki na uczelniach publicznych oznaczają, że podczas wykładów profesorzy często marzą o tym, by już skończyć swoją prezentację. Studenci zaś w dużej mierze nie są zainteresowani przedstawianym tematem, ale wiedzą, że obecność jest im potrzebna do zaliczenia. Sale pełne tych, którzy niejednokrotnie liczą na papier, a niekoniecznie poszerzanie swojej pasji. Darmowa nauka, jednak pod tym względem mająca sporo minusów.

Pośród uczelni niepublicznych dominują grupy kilkunastoosobowe. Gdy studenci uczą się w tak wąskim gronie, mogą liczyć na lepszy kontakt z wykładowcami oraz ciekawą współpracę w małej grupie rówieśników. Uczelnie prywatne stawiają bowiem na praktykę i mówiąc kolokwialnie, swoich studentów traktują bardziej po ludzku. Uczniowie mogą liczyć na interesujące wykłady prowadzone przez ludzi z pasją. Na kadrę dydaktyczną, która pracuje w zawodzie, dlatego w doskonały sposób przekazuje rzetelną wiedzę i może ją poprzeć przykładami z życia wziętymi.

Studenci wiedzą za co płacą, a każda rata czesnego staje się inwestycją w przyszłość. Mają również do wyboru wąskie specjalizacje, interesujące ich kierunki, ale nie potrzebują konkurować z innymi studentami podczas rekrutacji, jak to ma miejsce w przypadku uczelni państwowych. Interesująca oferta niepublicznych placówek przyciąga. Wystarczy spojrzeć na tę, jaką posiada szkoła, o której wszystkie informacje studenci znajdą na stronie https://horyzont.eu/.

Indywidualne podejście

Wykładowcy uczelni niepublicznych chcą uczyć, to pasjonaci, którzy nie są znudzeni swoją pracą, bo nie muszą „odbębniać” pod rząd kilku identycznych wykładów. Do tego poznają swoich studentów, wiedzą o ich mocnych i słabych stronach. Na linii student-wykładowca zmniejsza się dystans.

Indywidualne podejście to najczęściej wymieniana zaleta, gdy w grę wchodzi studiowanie pośród placówek prywatnych. To wiąże się również z możliwością pogodzenia nauki z pracą zawodową. Studentom łatwiej się dogadać z wykładowcami, umówić na dodatkowe konsultacje, odrabianie zajęć czy nadrabianie zaległości, gdy znaczną część czasu muszą poświęcić na obowiązki zawodowe.

Takie podejście jest również cenione w przypadku załatwiania jakichkolwiek spraw administracyjnych. Tu nie ma kolejek na kilkadziesiąt osób, a panie z dziekanatu bywają po wielokroć bardziej pomocne i przystępne. Ta nauka za pieniądze staje się jeszcze efektywniejsza, ale i przyjemniejsza.

Darmowe niekoniecznie tanie

Przekornie mówimy, że darmowe studia nie należą do tanich. Studenci placówek państwowych szybko się przekonują, że choć nie płacą czesnego, to jednak w swoich wydatkach muszą uwzględnić gamę materiałów, narzędzi, a do tego opłat związanych z wyjazdami na przykład na zajęcia terenowe. Ten tryb studiowania i państwowa uczelnia nie do końca są tak darmowe, jak może to wyglądać w pierwszej chwili.

Placówki niepubliczne cieszą się coraz większą renomą. Nie brakuje pośród nich tych, które również są oblegane, a uzyskanie dyplomu to znacznie więcej niż papierek trzymany w ręku. Niech potencjalni studenci przyjrzą się dokładnie zaletom nauki za pieniądze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here