Och śpij kochanie

Pomysły na to, co zrobić, by niemowlę przespało całą noc, są bezcenne. Wiadomo bowiem, że im dziecko młodsze, tym większe jest jego zapotrzebowanie na sen. Problem jednak tkwi w tym, że sen niemowlaka jest krótki, trwający dwie czasem trzy godziny. Po tym czasie dziecko znów wraca do swojej aktywności. Rodzice przyzwyczajeni do przesypiania większej części nocy, mają często problem z przystosowaniem się do nowych reguł. Tym bardziej, że niektórym maluszkom często zdarzają się takie urocze nocne wojaże. Sytuacja ta poparta jest jednak badaniami. Naukowcy dowiedli, że u tak małych dzieci tak zwana faza REM (sen aktywny) stanowi ponad połowę przesypianego czasu i przeplata się z fazą nie REM. Obie występują przemiennie co 60 minut. Pod koniec takiego cyklu, maluszek wybudza się i nie umie już sam zasnąć.
Abyśmy choć trochę mogli odpocząć w nocy, spróbujmy usypiać dziecko około 22,23 – wtedy kiedy sami kładziemy się spać. Popołudniową aktywność dziecka, próbujmy wydłużać stopniowo. Nie wolno robić nic na siłę, ponieważ nadmiar bodźców i zmęczenie jeszcze bardziej utrudnią dziecku zaśnięcie i mogą stać się przyczyną niespokojnego snu niemowlaka.
Co na sen dla niemowlaka – pytanie samo ciśnie się na usta. Mianowicie, na pewno należy zadbać o odpowiednie warunki w pokoiku dziecka. Nie może być w nim ani za gorąco, ani za chłodno. Pod żadnym pozorem nie wolno dopuszczać do przeciągów oraz bodźców zewnętrznych takich jak zbyt duży hałas czy dochodzące światło. Odpowiednio dobrany materacyk (ani za miękki, ani za twardy), miękkie prześcieradło, ochraniacze na szczebelki – to wszystko jest bardzo ważne i ma wpływ na odpowiedni komfort snu dziecka. Oczywiście nasz malutki człowiek nie może iść spać głodny. Pusty brzuszek nie sprzyja bowiem przespanej nocy, tym bardziej że niemowlę przyjmuje niewielkie ilości pokarmu, który dość szybko ulega strawieniu. Przed spaniem trzeba koniecznie wywietrzyć dziecku pokoik. W dusznym pomieszczeniu nie ma mowy o dobrym śnie.
Ważną czynnością jest również kąpiel niemowlaka. Ciepła, lecz nie gorąca woda, lawendowy płyn i około dziesięciominutowa chwila relaksu jest dla malca cudownym doznaniem. Po kąpieli w trakcie czynności kosmetycznych wykonywanych przy dziecku koniecznie zróbmy mu masaż plecków. Masaż taki rozluźnia mięśnie, odpręża, daje niemowlęciu poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Na koniec zakładamy malcowi wygodną pieluszkę, sprawdzamy czy rzepy są dobrze zapięte (w przeciwnym razie będą drażniły jego delikatną skórę), zakładamy wygodne do spania body (takie ze stópkami, aby w razie zsunięcia się kołderki, dziecku nie zmarzły nóżki), karmimy dziecko. Po karmieniu musimy pamiętać, aby dziecku odbiło się połknięte podczas połykania powietrze. Jest to również bardzo ważne, ponieważ jeżeli tego nie zrobimy mamy wręcz pewną gwarancję, że będzie je bolał brzuszek. Bolący, wzdęty brzuszek spowoduje, że albo dziecku się uleje, albo dziecko dostanie czkawki, albo zwymiotuje. W tej sytuacji płacz i zdenerwowanie na pewno nie pozwolą mu zasnąć. Spróbujmy więc zadbać o te przynajmniej ważniejsze szczegóły. Być może przyczynią się one do polepszenia snu naszego bobaska. Jeśli to nie pomoże, no cóż – każdy wiek swoje prawa ma.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here